Tygrysica nie poruszyła się, nie wydała żadnego dźwięku. Po prostu stała i patrzyła na niego. Odruchowo chwycił za broń i wycelował w ogromne zwierzę stojące przed nim. Jednak jej reakcja go zszokowała. Zamiast podskoczyć lub warknąć na niego, tygrysica w ogóle się nie poruszyła. Joseph poczuł przyspieszone bicie serca i adrenalinę przepływającą przez jego żyły.
Pomimo strachu, Joseph nie mógł przestać być zahipnotyzowany jej pięknem. Wiedział, że nie może zabić tak pięknej istoty, więc wpatrywał się w nią, a serce waliło mu w piersi. Zdawał sobie sprawę, że przestał oddychać i desperacko chciał wypuścić trochę powietrza z płuc. Powoli zaczął to robić, cały czas skupiając wzrok na tygrysicy.