Idealne ujęcie fotografa ślubnego prowadzi do odkrycia, które zmienia wszystko!

Usiadł w ustronnym zakątku zamku, z dala od śmiechów i brzęku kieliszków z winem, uruchomił komputer. Ekran ożył, a on szybko przeszedł do zestawu zdjęć z wesela, które nakręcił zaledwie kilka miesięcy temu. Jego oczy rozszerzyły się, gdy znalazł to, czego szukał. „To… to nie może być”, jąkał się.

Jego pierwszym odruchem była konfrontacja z Anną. „Zasługuje na to, by wiedzieć”, pomyślał, „nawet jeśli prawda rozbije ten idealny dzień na tysiąc niedoskonałych kawałków”. Ale gdy podniósł się z laptopem w ręku, zatrzymało go pytanie: „A jeśli się mylę?”.