Idealne ujęcie fotografa ślubnego prowadzi do odkrycia, które zmienia wszystko!

klik Migawka aparatu wystrzeliła, zamrażając coś, co wyglądało jak idealny moment w czasie. Ale w głębi duszy Oliver poczuł dreszcz, z którego nie mógł się otrząsnąć. „Coś jest nie tak”, pomyślał, wpatrując się w mały ekran aparatu.

Jego oczy rozszerzyły się, gdy zrobił zbliżenie. Ogarnęła go fala strachu, powodując drżenie palców. „Co do…”, mruknął cicho. Czy był po prostu zmęczony długim dniem? A może patrzył na coś, co mogło wywrócić ten wyjątkowy dzień do góry nogami? Przybliżył konkretną część zdjęcia, ale nie mógł tego do końca rozgryźć.

Zadaniem Olivera jako fotografa ślubnego była pomoc w przekształceniu ślubu w najlepszy dzień w życiu pary młodej. Jak mógłby być przyczyną uczynienia go najgorszym dniem w ich życiu? Jednak to, co zobaczył, było zbyt duże, by to zignorować, musiał zabrać głos.