Wciąż zaciekawiony tożsamością dziewczyny, Sebastian postanowił poszukać syna w bazie danych, mając nadzieję, że znajdzie jakiś trop. Znalazł nazwisko i kilka podstawowych informacji o mężczyźnie, ale nic naprawdę pomocnego. Sebastian utknął w martwym punkcie.
Czy mogła to być córka syna, którą widział machającą z okna? Może mieszkała tam sama? Sebastian miał zbyt wiele pytań i za mało odpowiedzi. Sprawdził informacje o synu, ale nadal nic nie znalazł.