Mężczyzna musiał uśpić swojego psa, ponieważ nie miał pieniędzy na leczenie – ale weterynarz zrobił coś nieoczekiwanego

Później, podczas układania zapasów na zagraconej półce, jego telefon zadzwonił po raz kolejny. Wzdychając, przewijał kolejne podejrzane wiadomości nawiązujące do „Rusty’s Recovery” i „crowdfundingu” W jego głowie pojawiło się zamieszanie – te tematy trafiły nieprzyjemnie blisko domu. Zbył je jednak cynicznym śmiechem, uznając za zbieg okoliczności lub oszustwo.

O trzeciej nad ranem Derrick poczuł, że kolana zaczynają mu się uginać. W sklepie panowała niesamowita cisza, a światła fluorescencyjne rzucały upiorne cienie. Oparł się o półkę, oddychając chwiejnie. Wspomnienie Rusty’ego biegnącego radośnie przez rozświetlony słońcem park poderwało go do pionu. Nie mógł sobie pozwolić na odpoczynek.