„Stój! Odejdź!” krzyknął jej wujek, podbiegając do niej. „Co ty tu robisz, mała? Nie powinnaś być w szkole?” Mindy była podekscytowana widokiem wujka, ale poczuła się nieco zdziwiona, gdy zauważyła, że nie wolno jej otwierać drzwi garażu.
Już miała go zapytać dlaczego, ale szybko jej przerwał. „Nawet nie myśl o pytaniu – powiedział stanowczo. „Po prostu upewnij się, że ty i wszyscy inni, w tym twoi rodzice i wujek Joey, trzymacie się z dala od garażu. Jest on niedostępny dla was wszystkich