Drzwi skrzypnęły głośno, gdy Mindy i Billy je otworzyli. Kurz i stęchły zapach starego drewna wypełniły powietrze. Garaż był zagracony różnego rodzaju rzeczami – zardzewiałymi narzędziami, starymi meblami i pudełkami ułożonymi w przypadkowy sposób.
Mindy i Billy nawigowali przez bałagan, starając się uniknąć potknięcia o stosy zapomnianych rzeczy. Po godzinie przekopywania się przez stare wędki, zakurzone gazety i zepsute urządzenia, Mindy zauważyła coś interesującego.