2 tygodnie po urodzeniu trojaczków mama poczuła się źle – gdy lekarz zobaczył USG, powiedział: „Przepraszam”

Po przybyciu do szpitala pospiesznie udali się na izbę przyjęć, mając nadzieję na natychmiastową pomoc. Jednak to, co ich czekało, było chaotyczną sceną tętniącego życiem tłumu. Pomieszczenie było przepełnione różnorodną mieszanką osób w różnym wieku i z niezliczonymi obrażeniami. Pomimo intensywności bólu Emily, znaleźli się w grze oczekiwania, która tylko podsycała frustrację Davida. Jego zniecierpliwienie rosło z każdą chwilą. „Jak mogli zostawić jego żonę cierpiącą bez natychmiastowej pomocy?!”. Obserwując zatłoczony pokój, zdał sobie sprawę, że ich oczekiwanie na pomoc nie będzie krótkie.

Emily ostrożnie znalazła wytchnienie na jedynym niezajętym siedzeniu, jej ciało drżało przy każdym bolesnym wstrząsie. W międzyczasie David zajął się procesem odprawy, a jego umysł był zamroczony zmartwieniem i bezradnością. Recepcjonistka, próbując zaoferować jakieś pozory uspokojenia, podała wstępne ramy czasowe, od zaledwie pół godziny do zniechęcającej perspektywy trzech lub nawet czterech godzin. Ciężar udręki Emily okazał się zbyt duży do zniesienia. „Proszę, zrób coś David”, wołała. David pragnął mieć moc, by złagodzić jej cierpienie, ale rzeczywistość była okrutna i nieugięta. Mógł tylko trzymać ją mocno za rękę, oferując swoją milczącą obecność jako znak wsparcia, ale to nie uwolniłoby jej od cierpienia..