Wzdrygnęła się na widok słabo oświetlonych selfie, przewidywalnych zdjęć bez koszulki i banalnych biografii wypełnionych obsesjami na punkcie wędkarstwa i siłowni. Każde przesunięcie pozostawiało ją z tępym bólem w sercu co do tego, czym stało się jej życie miłosne.
Początkowa ekscytacja Amelii zniknęła, gdy przewijała niekończące się morze zapomnianych profili. Była sfrustrowana i zastanawiała się, czy w ogóle jest na to gotowa. Czuła się jak uciążliwy obowiązek i prawie rozważała całkowite usunięcie aplikacji, gdy pojawił się profil Jonathana.