Jego ręce drżały na kierownicy i jechał szybciej niż zwykle, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Niepokój Sama wzrósł.
Pan Smith zawsze był ostrożny, nigdy nie przekraczał prędkości i nie podejmował ryzyka. „Coś jest nie tak”. Sam szepnął do Mike’a. „Musimy coś zrobić”