Rozejrzał się na boki, ale nikogo nie zobaczył. Skąd pochodzi ten zapach, pomyślał sobie? Wtedy zauważył Mike’a chowającego się pod siedzeniem autobusu.
Przerażony Sam zrobił krok do przodu i schylił się. To, co zobaczył, wstrząsnęło nim. Z głową pochyloną na kolanach słyszał ciężki oddech Mike’a.