Gdy Danny zakończył połączenie, zacisnął szczękę. „Powiedzieli, że się do nas odezwą” – mruknął do Marie, starając się powstrzymać frustrację. Marie spojrzała na niego zmartwionym wzrokiem. „Nie sądzę, by było to prawdopodobne. Miałam nadzieję, że będą w stanie coś zrobić od razu – powiedziała, a jej głos przepełniało zarówno rozczarowanie, jak i utrzymujący się strach.
Gniew kipiał w jego wnętrzu, a serce waliło mu z wściekłości i determinacji. „Zadarli z niewłaściwą rodziną – mruknął, a jego rysy stwardniały z determinacji. Wyciągnął telefon i natychmiast zadzwonił do swojego przyjaciela Alexa, który pracował w cyberbezpieczeństwie.