Mężczyzna gubi szczeniaka na bagnach – to, co znalazł później, nie mieści się w głowie!

Potknąwszy się o poskręcany korzeń cyprysa, Marcus runął twarzą w podmokły grunt. Stracił panowanie nad Luną, która wyślizgnęła się z jego uścisku z przerażonym krzykiem. Błoto zachlapało mu oczy, chwilowo go oślepiając. Świat stał się mdlącym wirowaniem cieni i strachu.

Zanim zdążył wytrzeć oczy z błota, jeden z przestępców był już blisko. Płuca płonęły, Marcus rzucił się, by odzyskać Lunę, ale mężczyzna był szybszy. Szorstkie ramię chwyciło szczeniaka, a jej gorączkowe skomlenie przecięło chaotyczną noc. W jego wnętrzu wybuchła wściekłość i przerażenie.