Tłum wpadł w szał szeptów i westchnień. Kaznodzieja, wyglądający na zdezorientowanego i zaniepokojonego, wystąpił naprzód. „Mój synu, to bardzo niezwykłe i lekceważące. Ale zanim zdążył dokończyć, rozległ się autorytatywny głos. „Zrób to – rozkazał szef Harrison, szef departamentu policji i stary przyjaciel ojca Jasona.
W pokoju zapadła cisza, wszystkie oczy skierowane były na szefa, który podszedł do trumny. „Jeśli jest szansa, że to może dać nam odpowiedzi na temat śmierci Toma, to musimy to kontynuować Na skinienie kaznodziei dwóch funkcjonariuszy podeszło do trumny i ostrożnie ją otworzyło. Kościół wstrzymał oddech, gdy wieko zostało podniesione, odsłaniając spokojną, ale nawiedzająco nieruchomą postać ojca Jasona. Ale to nie było wszystko..