„Funkcjonariuszu, to imponujące jak czujny jesteś, nawet późno w nocy. Czy zawsze jest tak intensywnie? Jenny zaryzykowała, jej głos był przeplatany nutą podziwu, mając nadzieję, że uda jej się go zaskoczyć. Oficer wydawał się przez chwilę zaskoczony jej komentarzem, ale szybko odzyskał spokój.
Przyglądał się jej uważnie, a jego profesjonalna postawa pozostała niezachwiana. „Po prostu wyjdź i otwórz bagażnik – rozkazał stanowczo, jego spojrzenie było ostre i niepokojące. Jenny nie mogła przestać myśleć: Dlaczego to się dzieje? Przecież tylko prowadziłam. Coś w tym jest nie tak..