Ujawniono zaskakujące nagranie: Kobieta potajemnie nagrywa zatrzymanie przez policję!

„Nie ma takiej potrzeby” „Pójdziesz ze mną – powiedział, jego ton nie pozostawiał miejsca na kłótnie. Chwycił Jenny mocno za ramię, ciągnąc ją w stronę swojego radiowozu. Serce Jenny waliło ze strachu. To już nie było zwykłe nieporozumienie, to zamieniało się w koszmar.

Co teraz?!, pomyślała z niepokojem Jenny. Szamotała się, próbując uwolnić się z jego uścisku. „Co ty wyprawiasz? Nie możesz tego zrobić! Mam swoje prawa!” krzyczała, a w jej głosie słychać było panikę i przerażenie. Jej umysł szalał, myśląc o wszystkich historiach, które słyszała o niewłaściwym postępowaniu policji i niesłusznych aresztowaniach.