Nałożył na siebie warstwy odzieży termicznej – grube skarpety, polar i wiatroszczelną kurtkę. Upewnił się, że kolce jego butów są dobrze przymocowane. Na dalekiej północy jedno poślizgnięcie może oznaczać katastrofę, jeśli nie można szybko odzyskać równowagi.
Zanim wyszedł na zewnątrz, wziął małą przekąskę w postaci suszonej ryby. Wolał jej słony smak i zapewniała zastrzyk energii przed gryzącym zimnem. Podczas jedzenia spojrzał na horyzont, zauważając słabe chmury, które ostrzegały przed możliwym śniegiem tego dnia.