Zatrzymał się, spoglądając z powrotem na Martina. „Nie zrób niczego głupiego, kiedy mnie nie będzie Martin zdobył się na napięty uśmiech. „Dla ciebie to samo. A teraz idź Patrzył, jak Ethan znika w wąskim przejściu, a jego kroki odbijają się echem od metalowej podłogi.
Wracając do kontrolek, Martin sprawdził status systemu alarmowego. Powiadomienie zostało wysłane, a następna stacja już odpowiadała. Przełączył obraz z kamer przemysłowych, dostrzegając złodziei poruszających się po pociągu.