„Anno, moje podejrzenia są bardzo poważne – zaczął, a jego głos był przepełniony emocjami. „Myślę, że Michael jest już żonaty – z kimś innym”. W pokoju zrobiło się pusto, gdy oczy Anny rozszerzyły się, a jej usta rozchyliły z niedowierzaniem. „Chyba nie mówisz poważnie – powiedziała w końcu, a w jej głosie zabrzmiała desperacja.
„Chciałbym, żeby tak nie było – odpowiedział Oliver, a jego ręka drżała, gdy przesuwał myszką nad plikiem, w którym znajdowało się obciążające zdjęcie. „Ale musisz to zobaczyć Pot spływał mu po czole, jakby każda kropla niosła ze sobą ciężar jego moralnego dylematu.