Postanowiła się z nim skonfrontować.
Pewnego dnia, gdy Paul wrócił do domu z pracy, Charlotte stała i czekała na niego. Charlotte zamknęła oczy i przypomniała sobie, jakby to było wczoraj. W tym samym momencie, stojąc przy drzwiach, zdała sobie sprawę, że jej bajkowe małżeństwo może rozpaść się tak szybko, jak rozkwitło.