Ale Paul ukrywał przed Charlotte część swojego życia. Te sekrety pozostawały w cieniu przez lata, tak ciche i niesłyszalne jak ciche szepty. Charlotte była tak pochłonięta ich miłością, że nie dostrzegała tej ukrytej strony Paula. A może – pomyślała teraz – nie chciała jej widzieć.
Minęły lata, zanim sekrety Paula zaczęły wychodzić na jaw. Ale kiedy w końcu się dowiedziała, wstrząsnęło to wiarą Charlotte w ich doskonały związek. Obraz na ścianie w milczeniu obserwował ich tak zwany „idealny” związek, a gdyby przyjrzała się bliżej, wszystkie kłamstwa zostałyby ujawnione. Ale minęły lata, zanim te sekrety wyszły na jaw.