Ale bukiet i balony nie były jedyną niespodzianką..
Paul poprosił Charlotte, by się odwróciła, podczas gdy on poszedł wyciągnąć coś z szopy na podwórku. Spędzał tu dużo wolnego czasu. To była jego domena, więc Charlotte nie była tam od bardzo dawna. Była bardziej niż ciekawa, jaka niespodzianka ją czeka.