70-letnia kobieta prosi o modną fryzurę i zostaje wyśmiana – ale później tego żałuje!

„Amelio, dziękuję, że zgodziłaś się spotkać – zaczęła Emma, jej głos był spokojny. „Chcę odnieść się do kwestii, które poruszyłaś w związku z moim salonem, ale chcę też omówić osobistą historię między nami

Amelia udawała ignorancję, a jej wyraz twarzy był chłodny i obojętny. „Nie wiem, o czym mówisz. Moje skargi dotyczyły wyłącznie kiepskiej obsługi w twoim salonie i tego, jak wypadły mi włosy po tym, jak twoja okropna fryzjerka nad nimi pracowała!