Starsze małżeństwo pozwala bezdomnej rodzinie mieszkać w garażu. Ich serca zatonęły następnego dnia!

Dzieci, Ben i Lucy, przylgnęły do matki, a ich szeroko otwarte oczy nerwowo rozglądały się dookoła. „Jestem Robert, a to moja Julia. Będziecie tu bezpieczni – zapewnił ich. Matka przedstawiła się jako Natalie i po pożegnaniu para weszła do środka.

Podczas gdy Julia była zadowolona z tego, że pozwoliła rodzinie zostać w garażu, Robert martwił się o konsekwencje. Tej nocy Robert nie mógł zasnąć. Leżał bezsennie wpatrując się w sufit, a w jego głowie kłębiły się pytania.