Rabusie celują w dom aukcyjny – ale nie spodziewali się, że zrobi to straż nocna!

Henry zdobył się na zmęczony uśmiech, kiwając głową z wdzięcznością. „Dziękuję. Nie byłem pewien, jak długo jeszcze uda mi się utrzymać ich zajętych Oficer zachichotał, spoglądając na aresztowanych włamywaczy. „Wygląda na to, że nie docenili nocnego strażnika”

Gdy policja zakończyła śledztwo, Henry stał samotnie przed domem aukcyjnym, a adrenalina powoli opadała z jego organizmu. Spojrzał na budynek, czując mieszankę dumy i ulgi.