„Zabarykaduj drzwi – warknął. Drugi mężczyzna pospieszył w kierunku drzwi, podczas gdy pierwszy unieruchomił Henry’ego, a jego oddech był gorący i groźny w uchu Henry’ego. „Nie tak szybko – wyszeptał. Szybkim ruchem owinął opaskę zaciskową wokół nadgarstków Henry’ego, zaciskając ją ostrym szarpnięciem.
Włamywacze zaciągnęli Henry’ego do pokoju z cennymi przedmiotami, popychając go do przodu i żądając odblokowania drzwi. Niechętnie nacisnął dłonią na skaner biometryczny i usłyszał, jak drzwi się otwierają, zamykając mu dostęp do pokoju i więżąc go z intruzami.