Frederick, oddany fotograf dzikiej przyrody, zawsze kierował się nienasyconą żądzą wędrówek. Jego aparat uchwycił surowe piękno niezliczonych krajobrazów i skomplikowane życie zwierząt w każdym zakątku globu.
Od mroźnych tundr Arktyki po bujne lasy deszczowe Amazonii, Frederick zapuszczał się daleko i daleko, a każda podróż wyryła w jego duszy niezapomniane wspomnienia. Każde odwiedzone miejsce dodawało nową warstwę do jego zrozumienia świata przyrody.