Tej nocy Heather nie spała, wpatrując się w sufit. Jej myśli krążyły wokół Jackie – ich niezawodnej gosposi wplecionej w codzienne życie ich rodziny. Rozmowy w parku zaniepokoiły ją; słowa Katherine można było odrzucić, ale ostrożność Destiny? To było coś innego. To podsycało jej rosnące podejrzenia. W głębi duszy Heather czuła potrzebę odkrycia rzeczywistości tej sytuacji.
Heather westchnęła ciężko, czując się zmęczona. „Po prostu muszę wiedzieć – mruknęła w cichym pokoju. Czy Jackie naprawdę była tak miła, jak się wydawało, czy to wszystko było tylko grą? Co robiła, gdy nie było przy niej Heather? Czy uwodziła swojego męża, gdy nie było jej w pobliżu? Heather wiedziała, że nie zazna spokoju, dopóki nie uzyska odpowiedzi.