W tym momencie matka Eloise, Bianca, pospieszyła z pomocą, wyczuwając napięcie. Była zdeterminowana, by zapobiec wszelkim niepokojom w tym ważnym dniu. Peter, przytłoczony mieszanką uczuć, szybko wyjaśnił jej, że ojciec Kevina był dozorcą w jego firmie. Bianca poczuła niepokój, ale wiedziała też, że jej córka podjęła już decyzję. Zwróciła się do mężczyzn, stanowczo stwierdzając, że muszą odłożyć na bok różnice i natychmiast rozpocząć świętowanie.
Gdy rozpoczęły się toasty, Eloise rozejrzała się po rodzinie i przyjaciołach, jej serce przepełniało szczęście, czując, że dokonali właściwego wyboru. Pośród świętowania, Frank delikatnie stuknął w swój kieliszek, przyciągając uwagę wszystkich, gdy przygotowywał się do przemówienia. Peter nie mógł przestać się zastanawiać: „Co ten człowiek powie i co może mieć do zaoferowania?”