Pozostawiając odzyskanie roweru imprezowiczom, zostajemy z zabawną opowieścią ostrzegawczą. To przypomnienie, by trzymać zabawę na lądzie, a rowery z dala od basenu. Lekcja wyciągnięta: Niektóre rozpryski najlepiej robić bez silników. Trzymajmy się makaronu basenowego, a nie motocykli!
Obraz przywołuje na myśl portal do jądra ziemi, mrożącą krew w żyłach i potężną przepaść, która pobudza wyobraźnię. To surowe przypomnienie tajemniczych głębin natury, mrożący krew w żyłach spektakl z bezpiecznej odległości. Najlepiej jest podziwiać ten cud z daleka, gdzie jest tylko przerażający, a nie katastrofalny.