Mężczyzna codziennie wychodzi na „spacer” – gdy żona go śledzi, natychmiast dzwoni do prawnika!

Kolejne dni były koszmarem. Paul stał się jeszcze bardziej odległy, a jego nieobecności coraz częstsze. W głowie Melissy roiło się od pytań bez odpowiedzi. Dlaczego nie powiedział jej prawdy? Co robił tam przez wiele godzin?

Wraz z postępem ciąży codzienne zadania stawały się coraz trudniejsze do wykonania. Proste prace domowe wyczerpywały ją, a nieobecność Paula zamieniała każdy dzień w mękę. Z trudem wiązała buty lub wykonywała najprostsze czynności z rosnącym brzuchem.