Poczekała, aż jego samochód opuści podjazd, po czym ruszyła za nim. Serce jej waliło, gdy podążała za jego samochodem, zachowując bezpieczną odległość, aby uniknąć wykrycia. Podążała za nim przez zwykłe ścieżki i drogi, aż pojawiło się skrzyżowanie prowadzące do kawiarni.
Jednak zamiast kierować się do kawiarni, Paul nieoczekiwanie skręcił w stronę lasu. Puls Melissy przyspieszył, mieszanka strachu i determinacji pchnęła ją do przodu. Dlaczego jechał do lasu?