Mężczyzna codziennie wychodzi na „spacer” – gdy żona go śledzi, natychmiast dzwoni do prawnika!

Poczekała, aż jego samochód opuści podjazd, po czym ruszyła za nim. Serce jej waliło, gdy podążała za jego samochodem, zachowując bezpieczną odległość, aby uniknąć wykrycia. Podążała za nim przez zwykłe ścieżki i drogi, aż pojawiło się skrzyżowanie prowadzące do kawiarni.

Jednak zamiast kierować się do kawiarni, Paul nieoczekiwanie skręcił w stronę lasu. Puls Melissy przyspieszył, mieszanka strachu i determinacji pchnęła ją do przodu. Dlaczego jechał do lasu?