Mężczyzna codziennie wychodzi na „spacer” – gdy żona go śledzi, natychmiast dzwoni do prawnika!

W miarę jak jej ciąża postępowała, poczucie niepokoju tylko się nasilało. Paul pozostawał wspierający i uważny, ale długie nieobecności i niespójności w jego wyjaśnieniach ją denerwowały. Jej wyobraźnia wyczarowywała najgorsze scenariusze, z których każdy był bardziej niepokojący od poprzedniego.

Pewnego sobotniego poranka, gdy Paul szykował się do wyjścia do kawiarni, Melissa podjęła decyzję. Nie mogła tego dłużej znieść. Musiała poznać prawdę. Gdy Paul wyszedł do swojej zwykłej kawiarni, odczekała kilka minut, zanim chwyciła płaszcz i klucze.