Następnego dnia Jason zadzwonił do Valerii z przeprosinami. Próbował wyjaśnić, naprawić szkody obietnicami, że nie miał na myśli tego, co powiedział. Ale głos Valerii był zimny i zdystansowany. Była głęboko zraniona, nie tylko jego oskarżeniami, ale także jego wybuchem na oczach jej rodziny.
Valeria odmówiła przyjęcia Jasona z powrotem. Była nie tylko zraniona, ale także obrażona, że krzyczał na nią, gdy jej rodzice byli w pokoju obok. Upokorzenie spowodowane jego publicznym gniewem głęboko ją dotknęło, poza tym, co mogła łatwo wybaczyć.