Kot przytula przyjaciela przed uśpieniem – Powód, dla którego to się dzieje, sprawi, że zbladniesz!

„Słyszysz to?” Samanta wyszeptała, jej głos był ledwo słyszalny. Vanessa zamarła, wytężając słuch. To był słaby dźwięk, jakby odległy szum, ledwo wyczuwalny. Podążyły za nim, stawiając ostrożne kroki. Hałas doprowadził ich do dużego regału z książkami.

Dźwięk był teraz głośniejszy, delikatny mechaniczny warkot, który nie pasował do gabinetu weterynaryjnego. Oczy Samanty rozszerzyły się, gdy zauważyła coś dziwnego. „Vanessa, spójrz – szepnęła, wskazując na krawędź regału.