Mężczyzna podwozi autostopowiczkę – następnego dnia wiadomości ujawniają coś niewyobrażalnego

„Przepraszam – powiedział łagodnie Jacob. „Nie chciałem przeszkadzać. Chciałem się tylko upewnić, że jesteś bezpieczna Lena uśmiechnęła się do niego z wdzięcznością. „Doceniam to. Ale powinieneś już iść, zanim ktoś cię zobaczy. Nie potrzebuję więcej uwagi

Jacob skinął głową, rozumiejąc. Gdy odwrócił się, by odejść, Lena wyciągnęła rękę i dotknęła jego ramienia. „Dziękuję – powiedziała szczerze. „Za wszystko Jacob uśmiechnął się i podał jej swój numer telefonu. „Jeśli będziesz czegoś potrzebować, po prostu zadzwoń”