Trzy miesiące później Victor pospiesznie pojawił się w kościele i poprosił wszystkich o zebranie się w sali spotkań modlitewnych. Z wyrazem głębokiego smutku na twarzy oznajmił wszystkim, że Helen odeszła do nieba.
Następnie poprosił o rozpoczęcie przygotowań do pogrzebu Helen i przypomniał wszystkim o jej ostatniej prośbie. Wypowiedzi członków rady były sprzeczne. Podczas gdy niektórzy zaczęli płakać, inni nie wydawali się tym przejmować.