Znikąd nowy pastor ogłosił: „Spełnimy jej życzenie” Na następną niedzielę zaplanowano spotkanie w domku Helen. Rada kościoła i pastor zebrali się w salonie i czekali na Helen.
Kilka minut później Helen wjechała do pokoju na wózku inwalidzkim. Wyglądała słabo, a jej stare, obwisłe oczy wydawały się smutne. „Witam wszystkich” – powiedziała. „Jestem wdzięczna, że wszyscy poświęciliście czas, aby tu przyjść i mnie wysłuchać”