Po wypadku Harold był jedyną rodziną, jaka im pozostała, więc złożył sobie obietnicę. Zapewni bliźniakom opiekę i da im dom u siebie. Przynajmniej tyle mógł zrobić.
Jego rezydencja była rozległa, co było małym atutem jego bogactwa. Oznaczało to, że dzieci miały wystarczająco dużo miejsca do wygodnego życia. Jego posiadłość obejmowała również duży ogród z pokaźnym basenem ze zjeżdżalnią. Poza tym jego dom posiadał wiele kominków, wysokie sufity, duże okna, a nawet kino domowe.