Chociaż doświadczenie to było bolesne, Julia mogła do pewnego stopnia zrozumieć ich perspektywę. Gdyby role się odwróciły, a jedna z jej przyjaciółek nagle wyznałaby miłość mężczyźnie dwa razy starszemu od niej, Julia prawdopodobnie również wyraziłaby swoje obawy.
Jednak to nie była rzeczywistość. Nie była zakochana w Haroldzie, nawet w najmniejszym stopniu. Jasne, był miłym mężczyzną, który traktował ją z szacunkiem i gdyby był kilka lat młodszy, może byłby w jej typie. Ale to? To nie była miłość.