Wszyscy ją nienawidzili, gdy za niego wyszła – po jego śmierci czekało ich szokujące odkrycie

Miała nadzieję, że bycie żoną Harolda przyniesie jej nowe korzyści. W końcu jako mąż i żona zgodzili się dzielić wszystkim. Dlatego to, co było jej, było teraz jego, ale co ważniejsze, to, co było jego, było teraz jej. To była istota intencji Julii.

Mając to na uwadze, Julia zajęła się przygotowaniami do ślubu. Zdawała sobie sprawę, że Harold starzeje się, a jego ciało stale słabnie. Oznaczało to, że szanse na to, że coś mu się stanie, rosły z każdym dniem. Julia zdawała sobie sprawę, że nie mają czasu do stracenia; musiała go poślubić, gdy tylko będzie wystarczająco sprawny. Jeśli cokolwiek miałoby się wydarzyć, cały jej plan runąłby w gruzach, sprawiając, że wszystkie jej wysiłki poszłyby na marne.