Karaibski gang wsiada na statek wycieczkowy tuż przed wypłynięciem – ale nie liczył na tego dzielnego weterana!

Jason obserwował ich ze swojej kryjówki, jego drużyna była spięta i gotowa. Oczy złodziei rozbłysły na widok wypełnionych złotem skrzyń, a ich początkową ostrożność zastąpiła chciwa radość. Bez zastanowienia ruszyli w stronę przynęty, z torbami przewieszonymi przez ramię, żądni zdobyczy.

Ich szepty zmieniły się w radosne pomruki, gdy otwierali skrzynie. „Spójrz na to wszystko – powiedział jeden z nich, ledwo powstrzymując podekscytowanie. „Jest nawet lepiej niż się spodziewaliśmy” Zaczęli pospiesznie pakować swoje torby, nie zważając na Jasona i jego zespół ukryty zaledwie kilka metrów dalej.