Karaibski gang wsiada na statek wycieczkowy tuż przed wypłynięciem – ale nie liczył na tego dzielnego weterana!

Gdy minęło pół godziny, Jason dał znak kapitanowi, który ogłosił alarm na całym statku. Pasażerowie zostali poinstruowani, aby udać się do audytorium na ważne ogłoszenie, prowadzeni przez członków personelu, którzy kierowali ich z dala od dolnych pokładów i w kierunku wyznaczonego bezpiecznego obszaru.

Korytarze wypełniły się odgłosami kroków pasażerów, których głosy niosły nutę ciekawości. Jason wziął spokojny oddech, chowając się ze swoim zespołem za rzędem skrzyń w ładowni. Jego oczy pozostały wpatrzone w wejście, a każdy mięsień napiął się w oczekiwaniu.