Po powrocie do pokoju kapitańskiego Jason przejrzał nagrania, uważnie wypatrując oznak obecności kolejnych wspólników na pokładzie. Zidentyfikowanie każdego potencjalnego złodzieja okazało się herkulesowym zadaniem przy setkach pasażerów. Sama skala operacji sprawiłaby, że indywidualne konfrontacje byłyby nieefektywne i ryzykowne.
Jason pochylił się do przodu, a jego wzrok był bystry, gdy zastanawiał się nad opcjami. Zastawianie pojedynczych pułapek na każdego ze złodziei było nie tylko niepraktyczne, ale mogło też zaalarmować innych członków gangu. Każdy znak, że są ścigani, mógł skłonić przestępców do drastycznych, brutalnych działań.