Poszła za wilkiem do lasu. To, co znalazła, zmieniło jej życie!

Jej serce waliło, gdy starała się pozostać tak nieruchomo, jak to tylko możliwe. Może jeśli będzie cicho, cokolwiek to było, nie zauważy jej. Las zdawał się zamykać wokół niej, szelest liści stawał się coraz głośniejszy. Przycisnęła się do ziemi, chcąc zniknąć.

Ale wtedy z cienia wyłoniło się to coś. Daniella poczuła zimną krew, gdy jej oczom ukazał się wilk, którego oczy jarzyły się z dziką intensywnością. Nie mogła oddychać. Serce waliło jej w piersi, umysł krzyczał, by uciekała, ale ciało pozostało w miejscu.