Nagłe wycie wilka zburzyło spokój, wstrząsając Danielą ze strachu. Jej żądny przygód duch zachwiał się, gdy zakwestionowała swoją decyzję. „Co ja sobie myślałam?!” – pomyślała, a jej umysł zalały opowieści o niebezpieczeństwach związanych z wilkami, sprawiając, że zaczęła się zastanawiać nad swoim śmiałym posunięciem.
Daniella nie mogła zignorować absurdalności tej sytuacji. „Podążać za przypadkowym wilkiem do lasu… sama? Chyba postradałam zmysły!” skarciła samą siebie, jej myśli wirowały od wątpliwości i kpin z samej siebie.