Praca była ostatnio bezlitosna. Długie godziny, niekończące się wymagania. Żadnego uznania, żadnej ulgi.
Ledwo miała czas dla siebie. Przyjaciele przestali dzwonić, zakładając, że jest zbyt zajęta. Może mieli rację.
Praca była ostatnio bezlitosna. Długie godziny, niekończące się wymagania. Żadnego uznania, żadnej ulgi.
Ledwo miała czas dla siebie. Przyjaciele przestali dzwonić, zakładając, że jest zbyt zajęta. Może mieli rację.