Wtedy to usłyszała. Słaby dźwięk przed sobą, ledwo słyszalny. Coś się szamotało.
Zrobiła krok do przodu, potem kolejny. Cokolwiek czekało za tymi drzewami – to był powód, dla którego ją tu zaprowadzono.
Wtedy to usłyszała. Słaby dźwięk przed sobą, ledwo słyszalny. Coś się szamotało.
Zrobiła krok do przodu, potem kolejny. Cokolwiek czekało za tymi drzewami – to był powód, dla którego ją tu zaprowadzono.