Rolnik odnajduje zaginioną krowę po 8 miesiącach – gdy podchodzi bliżej, staje się blada

Postanowił wybrać się na szybki spacer, by sprawdzić, co z krowami na południowym pastwisku. Idąc starą polną drogą, podziwiał widoki i dźwięki lata – ptaki ćwierkające wesoło na drzewach, brzęczące owady i delikatny szelest liści na delikatnym wietrze.

Gwizdał, idąc w kierunku swoich krów, nie mogąc się doczekać, kiedy znów je zobaczy. Każdego ranka widok krów rozjaśniał mu oczy. Natychmiast poprawiał mu nastrój, bez względu na to, w jakim był nastroju. Ale tego ranka stało się zupełnie odwrotnie… Ponieważ kiedy zbliżył się do pastwiska, wesołe gwizdanie Billa nagle się zatrzymało. Jego oczy rozszerzyły się z niedowierzania na widok sceny przed nim.