Stewardesy, zauważając narastające napięcie, ponownie pospieszyły z pomocą. „Co się teraz dzieje?” – zapytała, wyraźnie zirytowana. „Ona wciąż kopie moje siedzenie – powiedział Jason, jego głos był napięty z frustracji.
Jego słowa były na tyle głośne, że zwróciły jeszcze większą uwagę otaczających go pasażerów, z których niektórzy potrząsnęli głowami z dezaprobatą. Blondynka przybrała niewinną minę. „Nic nie robię. On po prostu przesadza” – powiedziała, a jej ton ociekał fałszywą słodyczą.